Bazylia to coraz popularniejszy dodatek do potraw polskiej kuchni. Niegdyś synonim kuchni włoskiej, a tak naprawdę – wywodzi się, jak zresztą większość aromatycznych przypraw, z Indii. Zioło bazylii ma dwa oblicza. Pierwsze z nich to świeżo zerwane, zielone i lekko wilgotne liście, podarte i wrzucone do sałatki, czy sosu. Drugie to bazylia suszona, o silnym aromacie, ale mniej intensywnym smaku.
Bazylię łatwo wyhodować w ogrodzie lub na balkonie. Zioło nie wymaga szczególnych warunków. Nie znosi jedynie bardzo silnego nasłonecznienia oraz dużych spadków temperatur, dlatego na chłodniejsze wieczory warto chować ją do domu lub, w przypadku kiedy rośnie w ziemi ogrodowej, okrywać folią. Po zakupie bazylii doniczkowej, w sklepie spożywczym, aby przedłużyć jej żywotność, możemy większe pędy zamrozić w woreczkach wypełnionych powietrzem.
Bazylia posiada właściwości wiatropędne, zapobiega zaparciom. Napar z bazylii dobrze wpływa na układ pokarmowy, reguluje wydzielanie kwasów i gazów. Ponadto, w kuchni stanowi doskonałą ozdobę do niemal każdej potrawy. Idealnie komponuje się z deserami, a także jako dodatek do risotto lub makaronu.